Informujemy, że Pani/Pana dane osobowe są przetwarzane przez Fundację Instytut na Rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39, kod pocztowy 00-108 (administrator danych) w ramach utrzymywania stałego kontaktu z naszą Fundacją w związku z jej celami statutowymi, w szczególności poprzez informowanie o organizowanych akcjach społecznych. Podstawę prawną przetwarzania danych osobowych stanowi art. 6 ust. 1 lit. f rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).

Podanie danych jest dobrowolne, niemniej bez ich wskazania nie jest możliwa realizacja usługi newslettera. Informujemy, że przysługuje Pani/Panu prawo dostępu do treści swoich danych osobowych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania, a także prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Korzystanie z newslettera jest bezterminowe. W każdej chwili przysługuje Pani/Panu prawo do wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania danych osobowych. W takim przypadku dane wprowadzone przez Pana/Panią w procesie rejestracji zostaną usunięte niezwłocznie po upływie okresu przedawnienia ewentualnych roszczeń i uprawnień przewidzianego w Kodeksie cywilnym.

Do Pani/Pana danych osobowych mogą mieć również dostęp podmioty świadczące na naszą rzecz usługi w szczególności hostingowe, informatyczne, drukarskie, wysyłkowe, płatnicze. prawnicze, księgowe, kadrowe.

Podane dane osobowe mogą być przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania. Jednak decyzje dotyczące indywidualnej osoby, związane z tym przetwarzaniem nie będą zautomatyzowane.

W razie jakichkolwiek żądań, pytań lub wątpliwości co do przetwarzania Pani/Pana danych osobowych prosimy o kontakt z wyznaczonym przez nas Inspektorem Ochrony Danych pisząc na adres siedziby Fundacji: ul. Zielna 39, 00-108 Warszawa, z dopiskiem „Inspektor Ochrony Danych” lub na adres poczty elektronicznej [email protected]

Przejdź do treści
PL | EN
Facebook Twitter Youtube

Zabić zamiast leczyć. W Kanadzie osoby uzależnione wkrótce mogą stać się kolejnymi ofiarami eutanazji

Data publikacji: 25.10.2023

Ordo Iuris

Kanadyjski pomysł na eliminację ze społeczeństwa jednostek wymagających szczególnej opieki medycznej, już w przyszłym roku może rozciągnąć się na kolejne grupy chorych – cierpiących na choroby psychiczne i zmagających się z uzależnieniem od substancji psychoaktywnych. Propozycję kolejnego rozszerzenia dostępu do eutanazji w Kanadzie przedstawia się jako wyraz niedyskryminacji osób z chorobami psychicznymi, podczas gdy w demokratycznych państwach prawa, to właśnie ludzkie życie powinno być traktowane jako dobro nadrzędne.  

Oferują śmierć, a nie pomoc

Kanada zalegalizowała eutanazję w postaci medycznie wspomaganej śmierci (medically assisted dying – MAID) w roku 2016. Od tego czasu zaobserwować można drastyczny wzrost liczby pacjentów, których uśmiercono w procedurze eutanazji – jak podaje serwis informacyjny dailymail.co.uk, w 2021 r. wykonano eutanazję na 10 tys. Kanadyjczyków.   Stanowi to dziesięciokrotny wzrost w porównaniu z 2016 r. Co istotne, w tym okresie dokonano szeregu zmian w przepisach „uprawniających” kolejne grupy pacjentów do poddania się procedurze MAID. Komentowana propozycja zmian obejmować ma osoby zdrowe fizycznie, lecz cierpiące na zaburzenia psychiczne. W grupie tej miałyby znaleźć się także osoby borykające się z problemem nadużywania substancji psychoaktywnych. Wejście w życie tego prawa jest prawdopodobne, ale nie zostało jeszcze ostatecznie przesądzone – w najbliższych miesiącach specjalna komisja parlamentarna ma ponownie pochylić się nad propozycją przez jej wdrożenia. Jednocześnie w debacie na temat rozszerzania dostępu do eutanazji w Kanadzie podnosi się, że państwo nie oferuje wystarczającej systemowej pomocy osobom uzależnionym od substancji psychotropowych. Uzasadniona wydaje się więc teza, że proponowanie dostępu do MAID dla tych osób ma stanowić formę radykalnego „pozbycia się problemu”. Co więcej, można spodziewać się, że osoby doświadczające dysfunkcji psychicznych nie stanowią ostatniej grupy obywateli Kanady wymagających szczególnej opieki ze strony służby zdrowia, a którym zamiast niej oferowana będzie „usługa” MAID jako forma realizowanej przez państwo polityki zdrowotnej.   

Przykład kanadyjskiego prawa zezwalającego na eutanazję kolejnych grup chorych, wprowadzanego w miejsce systemowych zmian umożliwiających świadczenie potrzebującym efektywnej pomocy medycznej, psychologicznej i socjalnej, pokazuje jak niebezpieczna jest legalizacja zabijania na żądanie choćby w najmniejszym zakresie. Kanada nie jest jedynym krajem, w którym prawne dopuszczenie eutanazji w początkowo ograniczonym zakresie, doprowadziło do stopniowego rozszerzania podmiotów „uprawnionych” do skorzystania z tej procedury. Podobną drogę limitowania ochrony życia przeszła chociażby Kolumbia. Analogiczną sytuację można też zaobserwować w przypadku legalizacji aborcji. Zgoda na pozbawianie życia dzieci nienarodzonych w pewnym ograniczonym zakresie, np. z powodu pogorszenia zdrowia psychicznego matki - z biegiem czasu prowadzi do lawinowego wzrostu niekontrolowanych aborcji podyktowanych w rzeczywistości nieakceptowanym przez rodziców stanem zdrowia dziecka. Powyższą tezę potwierdza chociażby przykład Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, gdzie pod pretekstem zagrożenia dla zdrowia psychicznego matki zabija się każdego roku setki tysięcy dzieci.

Ryzyko wprowadzenia eutanazji w Polsce realne?

Eutanazję, podobnie jak aborcję, obiektywnie scharakteryzować można jako zamach na dobro prawne, jakim jest życie człowieka. W aksjologii polskiej Konstytucji wartość ludzkiego życia przewyższa inne dobra przynależne obywatelowi, które korzystają z ochrony prawnej. Warto więc wciąż przypominać, że w Polsce życie każdego człowieka podlega ochronie prawnej niezależnie od jego etapu (co wynika z art. 38 w zw. z art. 30 Konstytucji i orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, w szczególności orzeczenia z 28 maja 1997 r., sygn. K 26/96). Wartością chronioną konstytucyjnie jest zatem życie rozwijające się w fazie prenatalnej, jak też życie zbliżające się ku końcowi. Co istotne, w świetle przywołanego wyżej orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, nie jest dopuszczalne uchylenie wynikającej z Konstytucji zasady prawnej ochrony życia ludzkiego na mocy zmian w przepisach ustawowych. Już w 1997 r. Trybunał wskazał bowiem - w kontekście nowelizacji przepisów dopuszczających aborcję - że przepis, w zakresie w jakim uzależnia ochronę życia w fazie prenatalnej od decyzji ustawodawcy zwykłego, narusza konstytucyjne gwarancje ochrony życia ludzkiego w każdej fazie jego rozwoju. Innymi słowy, nie jest dopuszczalne swobodne dysponowanie przez parlament przepisami ograniczającymi zakres prawnej ochrony życia ludzkiego, bo nie na poziomie ustaw, lecz Konstytucji ochrona ta została ustalona i wielokrotnie potwierdzona przez TK. I bynajmniej nie chodzi tutaj wyłącznie o wspomniane art. 38 i art. 30 aktualnie obowiązującej Konstytucji. W 1997 r. Trybunał przesądził, że prawna ochrona życia każdej ludzkiej istoty wynika przede wszystkim z zasady demokratycznego państwa prawnego. Tak długo więc, jak Polska pozostaje demokratycznym państwem prawnym, nie ma w nim miejsca na prawne uznanie eutanazji.

W dyskusji na temat eutanazji nie powinno umknąć uwadze, że prawna ochrona życia ludzkiego powinna być chlubą państw potocznie określanych jako cywilizowane i jako taka znalazła wyraz w szeregu aktów prawa międzynarodowego, np. w art. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności. Obecnie poraża więc skala regresu dokonująca się w krajach z kręgu kultury zachodniej, a polegająca na stopniowym poszerzaniu grup ludzi, którym tej ochrony się odmawia. Przykładem takiego kraju jest niewątpliwie Kanada, ale też szereg państw europejskich, gdzie eutanazja i aborcja zostały zalegalizowane i dokonuje się w nich rozszerzającej interpretacji przesłanek dopuszczalności uśmiercania. Można jedynie wspomnieć o Belgii i Holandii, gdzie dopuszczalność eutanazji została ograniczona wiekowo, jednak w praktyce w procedurze tej bezkarnie odbiera się życie nawet noworodkom.

Państwa takie jak Kanada czy wspomniane kraje Beneluksu, powinny stanowić dla Polski swego rodzaju przykład negatywny, wskazujący jakiej drogi polityka krajowa z pewnością obrać nie może. Z drugiej strony, zdiagnozowany w Kanadzie problem z prawidłowym funkcjonowaniem systemu pomocy dla chorych powinien być wskazówką i jednocześnie impulsem do stosownego działania państwa.   

r.pr. Katarzyna Gęsiak - dyrektor Centrum Prawa Medycznego i Bioetyki Ordo Iuris         

Wspieram
Ochrona życia

26.04.2024

Farmaceuta nie ma prawa przeprowadzać wywiadu w celu wydania tabletki „dzień po”

Już 1 maja ma wejść w życie rozporządzenie Minister Zdrowia w sprawie programu pilotażowego opieki farmaceuty sprawowanej nad pacjentem w zakresie zdrowia reprodukcyjnego. Projekt rozporządzenia obejmuje zapowiadany przez szefową resortu zdrowia tzw. plan B – czyli rozwiązania mające umożliwiać sprzedaż dzieciom poniżej 18 roku życia tabletek tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Ma to związek z zawetowaniem przez Prezydenta RP zmierzającej w tym kierunku nowelizacji ustawy prawo farmaceutyczne. Ministerialny „plan B” opiera się na założeniu, że tzw.

Czytaj Więcej

Narkotyk XXI wieku – portal edukacyjny o problemie pornografii

· Coraz większym problemem, szczególnie wśród dzieci i młodzieży, staje się powszechne korzystanie z pornografii.

· Według badań, ponad 21 proc. dzieci w wieku 12-14 lat sięga po treści pornograficzne codziennie.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

25.04.2024

Prawa „reprodukcyjne i seksualne” nie są prawami człowieka i nie mają korzeni w prawie międzynarodowym. Analiza Ordo Iuris

· Środowiska lewicowe podejmują wysiłki zmierzające do uznania przez społeczność międzynarodową „praw reprodukcyjnych i seksualnych”.

· Instytut Ordo Iuris przygotował analizę poświęconą rozwojowi tej koncepcji.

Czytaj Więcej
Ochrona życia

18.04.2024

Każdy z nas zapłaci za sprzedaż silnych środków hormonalnych dzieciom.  Opinia Ordo Iuris dot. projektu rozporządzenia o tabletkach „dzień po”

· Zakończyły się konsultacje publiczne projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia, który zakłada umożliwienie sprzedaży tzw. tabletek „dzień po” osobom od 15 roku życia.​​​​​​

Czytaj Więcej